Drukuj
Kategoria: Bibliomoliki

"Czekam"

Czerwone skarpety wiszą nad kominkiem,
ja w okno spoglądam, robię smutną minkę...
Kiedy ten Mikołaj przywiezie prezenty?
Czy przez komin wleci saniami mój święty?
Do lista podarków już dawno wysłana-
Czyżby kartka była źle adresowana?
Napisałam na niej: Mikołaj, Laponia.
A może Mikołaj jest gdzieś na koloniach?
O! Ktoś ciężko stąpa, wchodzi do pokoju!
To święty Mikołaj w swym czerwonym stroju!
Z długą białą brodą, z workiem, z prezentami.
-Grzeczna byłaś, Maju? - zostajemy sami.
Buzia mi się śmieje od ucha do ucha-
nagle z Mikołaja zsuwa się poducha!
A spod niej wystaje koszula... dziadziusia.
Ciągnę go za brodę - A to sprytna wnusia!

Dzieci na zajęciach w tak wyjątkowym dniu jak Mikołajki, wysłuchały opowieści ze zbioru "Wiersze dla dzieci na każdą okazję". Moliki pełne zaangażowania i radości przygotowywały też wspólnie z opiekunami i Panią Grażyną ozdoby- zawieszki okienne, którymi będą mogły ozdobić swoje pokoiki!